II Niedziela Adwentu (rok C)

Ba 5,1-9; Ps 126; Flp 1,4-6.8-11; Łk 3,1-6

 

Przeżywamy dziś, już drugą niedzielę Adwentu. Cel naszego oczekiwania – spotkanie z Bogiem coraz bliżej. Dlatego też, w pierwszym czytaniu z księgi proroka Barucha czytamy słowa: ?Złóż Jeruzalem szatę smutku i utrapienia swego, a przywdziej wspaniałe szaty chwały dane ci na zawsze przez Pana?.

Spotkanie z Bogiem jest dla nas wyzwoleniem ze smutku i zmartwień tego świata, a zarazem otwarciem na wielką radość i pokój Królestwa Bożego. Ta radość nie wyklucza jednak w naszym życiu trudu, zmagania i Krzyża. Nadaje mu natomiast sens, a przez to czyni pięknym i zbawiennym.

Czas jest krótki i trzeba nam na to spotkanie dobrze się przygotować. Może nam w tym pomóc dzisiejsza Ewangelia. Sam jej początek bardzo mocno umiejscawia zbawcze wydarzenia w historii. Słyszymy wymienionych władców, królów, zarządców. Ewangelista Łukasz przez to jeszcze mocniej podkreśla, że przyjścia na świat Jezusa Chrystusa jest wydarzeniem jak najbardziej historycznym, a nie tylko legendą czy bajką.
Do tego spotkania musimy się jednak dobrze przygotować. Przypomina o tym postać św. Jana Chrzciciela. Ostatni prorok Starego Testamentu ten, który nie tylko zapowiedział przyjście Zbawiciela, ale przede wszystkim wskazał Go. Dziś słyszymy jego słowa: ?Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla niego?. Droga i ścieżka to obraz ludzkiego życia. Każdy z nas ma do przejścia pewną drogę, aby na jej końcu odebrać nagrodę lub karę. Jan Chrzciciel używa słowa ?przygotować? i zaraz jakby w identycznym zdaniu słowa ?prostować?. Przygotowanie naszego życia jest zatem prostowaniem, czynieniem prostszym, przejrzystym, szczerym. Dlatego czas adwentu to czas przygotowania, który jest dla nas wezwaniem do tego, aby podjąć pracę nad swoim życiem. Jest to czas szczególnej walki z grzechem, nałogami, brakiem systematyczności i pracowitości. Jednocześnie to czas walki o cnotę, dobro, rozwój własnej relacji z Panem Bogiem – modlitwy i przeżywania Eucharystii. Ta praca stanowi nasze uświęcenie, to właśnie przez to dobro Bóg wchodzi do naszego serca, aby być dla nas siłą i umocnieniem.

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, ale i czas naszego ostatecznego spotkania z Bogiem. Starajmy się, aby były dla nas momentem spotkania z Bogiem i przyjacielem, nie zaś z jakimś tajemniczym bóstwem, którego tak naprawdę nigdy nie znaliśmy. Dzisiejszą Ewangelię Łukasz kończy stwierdzeniem: ?wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże?. Faktycznie przy końcu czasów wszyscy zobaczymy przychodzącego Zbawiciela – Jezusa Chrystusa. Wszyscy ujrzymy Jego zbawienie, ale czy dla każdego z nas zbawienie będzie udziałem? Czas jest krótki, żyjmy więc tak jakby Pan dziś miał przybyć.



Witryna opublikowana dzięki usługom internetowym Fundacji „Opoka”