I niedziela Wielkiego Postu (rok A)

Rdz 2,7-9; 3,1-7 Ps 51 Rz 5,12.17-19 Mt 4,1-11

Czy zastanawiałeś się kiedyś: skąd się biorą pokusy? Są przecież w życiu każdego z nas, często przychodzą znikąd. Czy jesteśmy winni, że one się pojawiają? O pierwszej pokusie w historii człowieka słyszymy dzisiaj w czytaniu z księgi Rodzaju. Bóg stworzył człowieka i dał mu Raj, aby z niego korzystał. Bardzo szybko okazało się jednak, że o ten dar musi dbać. Ogród Eden był tak wspaniały nie dlatego, że było tam wiele drzew i kwiatów, ale dlatego, że był miejscem bez grzechu. Cudowność tego miejsca polegała na braku zła. Obowiązek troski o ogród jaki ludziom pozostawia Bóg, jest tak naprawdę obowiązkiem walki z grzechem. Odwieczny wróg człowieka doskonale o tym wie, dlatego postanawia zniszczyć Raj, kusząc człowieka do grzechu.

Sama pokusa nie jest jeszcze niczym złym, nie jest grzechem. Jest jednak dla nas trudnością, z którą musimy się zmierzyć. Bóg nigdy nie dopuszcza na nas pokus większych niż te, które możemy znieść, ale nam często brakuje determinacji i silnej woli. Z resztą sam Jezus, mimo iż był Bogiem jest przez Diabła kuszony, o czym słyszymy dzisiaj w Ewangelii. Pokusy, których doświadcza Jezus nie są jakimiś wyjątkowymi. Są to pokusy, których doświadcza każdy z nas. Pokusy dotyczące trzech najważniejszych aspektów naszego życia.

Pierwsza z pokus pojawia się, gdy Jezus poczuł głód. Szatan przychodzi do Niego z propozycja, aby wykorzystał swoja boską moc dla własnej przyjemności, aby zamienił kamienie w chleb. Tę pokusę Ojcowie Kościoła nazywali pożądliwością ciała. Pragnienie przyjemności cielesnej, używania życia, budowania sobie wygodnego gniazdka. Możemy zapytać, co w tym złego? Przesadne dbania o nasze życie musi oderwać nas od tego, co wieczne. Jezus dlatego mówi: nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. Właśnie wtedy, gdy zabraknie z naszej strony walki z tą pokusą pojawią się grzechy obżarstwa, nieczystości, egoizmu, pożądliwości. Odpowiedzią i środkiem walki z tą pokusą jest natomiast post. Zarówno fizyczny, rezygnacja ze smakołyków, czy wręcz głód fizyczny, jak również, a może nawet bardziej post psychiczny, rezygnacja bądź ograniczenie Internetu, telewizji, innych przyjemności. W ten sposób zaoszczędzony czas możemy poświęcić Bogu, ale i innym ludziom np. rodzinie.

Drugą pokusą jest pragnienie sławy i sukcesu łatwym kosztem. Pan Jezus miał rzucić się z narożnika świątyni, aby aniołowie złapali Go i w atmosferze chwały ukazali ludziom. W odpowiedzi szatan usłyszał: Nie będziesz wystawiał Pana Boga swego na próbę. Pokusa próżności dotyka w różnym stopniu każdego z nas. Może dotyczyć zarówno spraw ziemskich, jak choćby pragnienie popularności, bycia wpływowym. Może dotyczyć także naszej duchowości, gdy ta staje się na pokaz. Odpowiedzią na pokusę sławy jest pokorna modlitwa. To modlitwa stawia nas przed Panem Bogiem i uczy, że wszystko Jemu zawdzięczamy. Modlitwa uczy pokory, a dopiero pokora prowadzi do prawdziwej wielkości.

Ostatni raz szatan zaatakował Jezusa pokusą władzy i posiadania. Szatan pokazuje Jezusowi wszystkie królestwa świat i proponuje, aby Ten oddał mu pokład, a wszystkie będą Jego. Propozycja bardzo kusząca. Jeden pokłon i wszystko Jego. Bardzo złudna pokusa. Małe nieuporządkowanie, drobne kłamstwo, kradzież, pożądanie, obmowa, zły obraz i tak można wyliczać w nieskończoność. To wszystko to pokłon oddany szatanowi, za złudną obietnicę władzy i posiadania. Chciwość jest tym, co potrafi człowieka zżerać od środka i mimo coraz większej majętności pragnienie rośnie jeszcze bardziej. Czy to znaczy, że nie można być bogatym? Nie, oczywiście, że można! Ale nigdy kosztem popełnienia grzechu. Lekarstwem na tę pokusę jest jałmużna, która polega nie tylko na darowaniu komuś czegoś. Prawdziwa jałmużna to dar z czegoś, co jest mi przydatne, a nie z tego, co mi zbywa.

Pan Jezus na pustyni nie uległ żadnej pokusie. Pokazuje nam przez to, że w życiu i my możemy odnosić sukcesy, musimy jednak być do tego przygotowani. Podejmij dziś wyzwanie tego Wielkiego Postu! Walki o świętość na drodze postu, modlitwy i jałmużny.



Witryna opublikowana dzięki usługom internetowym Fundacji „Opoka”